Wspólnie ze znajomym fotografem Emilem (www.facebook.com/emil.bach.7) miałem przyjemność zorganizować spontaniczną sesję z udziałem czterech przemiłych dziewczyn.
Pozowały: Natalia, Paulina i Monika,
za boskie fryzury odpowiedzialna była Monika (która oczywiście również pozowała)
a o perfekcyjne makijaże zadbała Kinga.
W użyciu był beauty dish (z góry, tym razem bez grida), blenda (z dołu), kilka garnków (włosy, tło) i poczciwy Nikon D700 z Nikkorem 24-70/2.8. Sesja odbyła się oczywiście w Like Elvis Studio (www.likeelvis.pl).
Efekty widać poniżej…